czwartek, 3 czerwca 2010

Fwd: Memento (29)

Spokojnie dotarłem do Sieci.

---------- Forwarded message ----------
From: Pascal Alter <pascal.alter@gmail.com>
Date: 2010/6/3
Subject: Memento (29)
To: pascal.alter@gmail.com


"To najważniejszy tekst" - medytuję nad ranem. Już drugą noc spędzam
nad zapisem rozmów-odzywek-znaków z kabiny pilotów Tu-154 M . W
powiązaniu z tym wszystkim, bliższym i dalszym co wiem - nie tylko o tragedii
- jest to tekst porażający. To właśnie: samo muśnięcie prawdy: poraża.
Samolot był stracony..dużo wcześniej:te czynniki już działały tego
ranka : w PAŁACU Namiestnikowskim, dalsze( trzy) w kokpicie, dalsze ( trzy)
.. obok, kolejne na lotnisku.., - ale to się wyraża
najkrócej:kto służy idiotom - idiocieje! ..nieodwołalnie..i
ostatecznie. Drugi PILOT był jak CHÓR GRECKI i Kasandra zarazem:
widział to i czuł, ale co mógł zrobić? Wyrzucić generała?..wyzwać
dyrektora..? Zwymyślać PIERWSZEGO PILOTA, czy samego PREZYDENTA? ..ależ nie !
- czy to .. Czy tamto.. było niemożliwe!
Wyjścia nie ma,
Panie..jak tam w powietrzu:..ach, Blaise Pascal,- rządzą nami
szaleńcy:..
..a wychodzą z lustra.. I dlatego są Lusterianami- od wieków
tacy sami:",,wójt wini pana, pan wini księdza, a nam biednym zewsząd
nędza,.."- zauważył już Mikołaj Rej, a Tubylcy określają krótko: kogo
Pan Bóg chce ukarać, temu rozum odbiera..
Czemu cierpią też inni? -
.."bo są współwinni''- czuję obok Co- Partnera..pora-już-pora
wędrować. Świta..

--
Wysłane z mojego urządzenia przenośnego

Brak komentarzy: