niedziela, 29 listopada 2009

Horoskop (2)

..prawda? ale czyja prawda - zapytuję dziś; oskarżenia; mój grzech popełniłem przeciw sobie już dawno
To grzech wytrwałego znoszennia , a nawet samo-poniewierka; latami. - i po co?
..jakby można wrócić do 1957!, jakby można tak było; to jest magia cała;że nie można pomóc swojej młodości, jak się jest starym,
..ale można by  pomóc swojej starości, jak się jest młodym; tylko brak jest wiedzy, a ludzie, którzy otaczają wtedy - myślą tylko o sobie, i plotą frazesy.
..w istocie od dzieciństwa byłem perfidnie oszukiwany.
..ale tutaj jest to regułą; dzieci tumani się starannie od samego początku, łamie indywidualność; przeraża samym istnieniem, wpaja poczucie winy, odbiera radość, spontaniczność.
..najbardziej nienawidziłem szkoły; te pierwsze cztery lata u Sióstr Nazaretanek - tego nie zapomnę nigdy, ani nie wyzwolę się nigdy,
.."..ale matka chciała jak najlepiej.." - jakbym słyszał Co-Partnera..
..ale co z tego wyszło?
Trauma na całe życie; lęk i porażenie latami młodości, które są decydujące.
..i być może mylne przekonanie, że nie ma nic gorszego od ludzi ogarniętych poczuciem misji..
.."..nawiedzonych."
..które nazywają powołaniem, przeznaczeniem, albo czym tam jeszcze..
..i sam nie chciałem o czymś takim nawet słyszeć..
.."..??.."

..
Moim grzechem było trwanie.
Odwrócenie się od siebie.
Służenie idiotom.
Niezarabianie; praca niewolnicza, właściwie za friko.
..zatem nie podchodzę pod Psalm 87 - rozpaczy? - medytuję..
..i Horoskop z Google mam dziś dobry -pocieszam się wieczorem.;

RYBY20 lutego - 20 marca

To czas przeżywania, współodczuwania, bliskości z innymi. To także czas pełnego rozkwitu w każdej dziedzinie życia. To również czas bogactwa.

..

Doprawdy, doprawdy; oby.

"lepiej pózno, niż wcale." - jakbym słyszał Co-Partnera.

Faktycznie i spokojnie minęła niedziela; nawet byłem u Nachbarin przed 18;

Obraz Wędrujący NMP piękny i uświęcony; jedni całują jak żegnają; a Pani W. z góry wraz z córką przyszły na powitanie..

..Inni całują na powitanie;

..

Następnie Fili ostrożnie i z przejęciem bardzo uroczyście..zaniósł Obraz piętro wyżej; Nachbarin niosła jakiś kabel,potem szła Pani W. i Córka( Mąż był akurat w Kościele) a ja na końcu  z Księgą wpisów i pokrowcem wędrowałem.

Tam pożegnaliśmy piękny Obraz Wędrujący NMP, i muszę jasno stwierdzić, że byłem wzruszony - a zatem pierwsze zdanie z Horoskopu Google zaczęło się spełniać.

..ale co dalej? - medytuję,

..lecz Co-Partner milczy.

Brak komentarzy: