I całkiem rozbawione grupy wracały, ale kulturalnie i powiedziałbym, fajnie. Faktycznie, faktycznie; bardzo sympatycznie. .. i bardzo dynamicznie, ze szwungiem - to już powalało Nika. Mnie też.
Człowiek dopiero wtedy uspokaja się gdy robi to co chce i przy tym zarabia pieniądze...uczciwie.
Notabene
Złota Reguła & Dekalog i niewiele więcej..gdyby traktowano serio...wystarczyłoby, żeby uporządkować relacje społeczne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz