wtorek, 24 kwietnia 2012

Protest przed Sejmem; Tour(11)

Jacy sympatyczni ludzie! Rozglądałem się chwilę. Spokojnie będę wędrował w stronę Pięknej.. .. - spokojnie, tylko spokojnie. (13:35 - czas w Canonie kilka minut +)
18:35-18:36
Isis, Isis !.. - widzisz? Niebo! Chmury stąd ustąpiły, lecz gdzież się podziały?
13:37
13:38-13:39
13:40 Więc wędrowałem w kierunku Pięknej i ciągle oglądałem się. Czułem się jakbym był prowadzony pod rękę. "Tędy, tędy - spokojnie..spokojnie.."
Byłem przed Ambasadą Kanady - nie pierwszy raz!! Pro domo sua Ogarnęły mnie wspomnienia teraz. Trudno się z nimi uładzić! Ach, Blaise Pascal - jakże inny byłem wtedy. Czym byłbym teraz bez wspomnień? .. Mój pierwszy raz tutaj. Maj 1965. Od kilku dni goszczę u kuzyna M. Wędrowałem z jego córeczką maleńką w wózku - którą gdzieś tutaj miałem dostarczyć, żonie M...pani doktor na Politechnice. Rozmowa z urzędniczką Polką z pochodzenia. "..więc nie ma pan paszportu" - mówi i śmieje się. Umawiamy się po południu przed ..Pałacem.. Szalona noc wędrówki, jakiś teatr, jakiś klub etc. .. Słodki Ptaku Młodości! Gdzie jesteś? .. Teraz stałem przed Ambasadą Kanady i wypatrywałem siebie.! ..i zobaczyłem siebie. (ujęcia na małym Canonie) Fakt
"Gdybym był młody,.. gdy byłem młody.." - powtarzałem jakoś tak. Co mogłem zrobić sensownego teraz? Miałem paszport przy sobie! Lecz co z tego? Jestem stary i sterany - do imentu! Rozglądałem się - a Co-Partner ujmował spokojnie. Fakt Pro domo sua Znów wzruszyłem się i użalam chyba. Za oknem pada deszcz. Jest pózna noc. Pora już, pora.
"Jakbym teraz był młody.." - myślałem jakoś tak; "Czy mogłoby coś bardziej zachęcać do wyjazdu do Kanady - niż ten protest w sprawie referendum..?" .."..a referendum w sprawie wieku emerytalnego.." .." a wiek emerytalny pózny..?" .."..wiadomo; szybciej śmierć.." "bez emerytury ..!" - do takiej doszedłem konkluzji. Patrzałem na ludzi w kolejce. Jakby zrządzenie losu. Przecież stałem tam. .."jakby zrządzenie losu.." Ach, Blaise Pascal - przecież nie ma! ..przypadków. Po prostu nie ma..- powtarzam spokojnie.
"Uciekaj stąd! - wiej stąd Chłopcze jak najdalej!!" Powtarzałem cicho do Tamtego-ja "..nie pozwól wyłudzić Kolorowym Magom - swojego ..twojego-mojego życia" Lecz on o tym wiedział przecież. Dlatego stał w kolejce, i patrzyliśmy na siebie.
13:41-13:44
Kolejka poruszała się szybko. Musieliśmy wracać.
Zbierano podpisy poparcia dla tv Trwam. Uśmiechnął się tylko. "masz rację - wiej Chłopcze, wiej!"
Powodzenia, powodzenia.. Pozdrawiam serdecznie..(..) Good Luck!!
Wracałem do swoich..ujęć Co-Partnera
Każdy ma swoje życie - jedno jedyne! Tu i teraz; z emeryturą czy bez.. "jakie to proste.." - powtarzam spokojnie.
"Jedno - Jedyne, pamiętaj!" ..ach Isis, Isis -..wzruszyłem się trochę - to prawda. Fakt

Brak komentarzy: