sobota, 15 września 2007

Quattuor faciunt Capitulum

Nokia-Notiz : W poludnie ocalilem wspaniala marynarke w stylu mlodziezowym(z malymi klapami)zupelnie nowa z zaszytymi kieszeniami i markowej firmy.Nachbarin wziela ja dla K.,ale ten nie chcial wiec juz posylala Fili ,zeby ja oddal w tym jej KLUBIE - dla 17.zl ! A warta co najmniej 300 ! Punkt.Pasuje na mnie idealnie wiec zadatkowalem 10 zl. Punkt.Ale zegnajcie posty w Pralni nie mowiac juz o Notatniku Pascala!

A jednak los okazal sie laskawy : bo oto odzyskalem moja dyche ,zupelnie jakbym znalazl .
Mimo to nie zdaze juz napisac dokladniej tej historii jak chcialbym - bo Internet tu zamykaja o 20 .Musze wiec dostosować się do tego limitu .Fakt.
(...)


Pro domo sua
Opisując tutaj ekstremalną rodzinę na tle wykwintnego grobowca
opierałem się na czyjejś relacji i własnej obserwacji zdarzeń.
Notatkę kończyłem konkluzja "...to nie jest typowa rodzina tutaj.."
Tymczasem "nie" znikło. Takie coś jest możliwe tylko w Internecie.
Krańcowa manipulacja. Dlatego bardzo sceptycznie patrzę na publikację
werbalną. Na pewno, żadnego istotnego tekstu nie zamieszczę hier.
(13 marca 2017  - 15:32)

Brak komentarzy: