niedziela, 30 września 2007

Zycie po zyciu (3)

Motto : To wczoraj , to byl zart
(napis pod kapslem Tymbarka znaleziony dzis vis a vis Kosciolka NMP )
Przespij sie z ukochana mysla ,ocena etc.jak z kobieat - a rano zobaczysz co to jest warte- myslalem sobie wczoraj poznym wiecorem jak wedrowalem z Sieci.Wtedy poczulem jak zimno mi w glowe - i nie znalazlem czapki w torbie .Polecialem na skwerek kolo Katedry gdie odpoczywalem po tej Konwencji - nie ma !Jedyna nadzieja ,ze zostawilem w Cafe - ale zamykaja o 20..Bez mojej czapki jestem beradny - zaraz rano tam powedrowalem.Ciagle rozpatrujac wczorajsze .Konkluzja z Tymbarka - wydaje sie dzis
najtrafniejsza .Stypa to jednak nie byla - ani "Konwencja".To byl po prostu zart .
Ponury, ale zart .Komu sporzadzony ? Po co? Jesli sie nie wierzy w sukces - to sie ludziom nie zawraca glowy - bo wedrowali z calego Terenu : naliczylem cztery autokary.
Lekko liczac przyjechalo nimi 180 osob.Znaczniejsi osobowymi - a niektorzy limuzynami .
Z tej pobieznej szacunkowej "statystyki " wynika ,ze na ok.420 osob + ja ,co najmniej polowa przybyla z TERENU.Okolo 380 osob minus ja,to byli funkcjonariusze PiS na roznych postach ,reszta - to ciekawscy + ja - zatem kiepsko .
Notowalem dyskretnie punkty wezlowe wystapienia Pana Wicepremiera Przemyslawa G.
Teraz nie jestem zachwycony . Za duzo samochwalstwa i pychy.Bogowie nie znosza pychy,dodam Tubylcy tez . Wiem , to bylo nadrabianie mina , gestem ,slowem - choc ten czlowieknaprawde duzo robil dla tego strasznego miasta Kielce i regionu : klopoty i zacofanie tutejsze byly starannie dotad zamilczane.Jakby zmowa .Tylko - czemu nie zajal sie chocby polityka socjalna tutaj - no i w ogole ? Te szanse - zmarnowali calkowicie.Spoleczenstwo odrzuconych - jest specyficznym tworem politycznym.
Co najmniej polowa Tubylcow czuje sie odrzucona albo odrzucana.Z tej polowy olbrzymia wiekszosc jest w beznadziejnej sytuacji .Wczoraj nie bylo ani jednego watku realnie na ten temat ! Ani slowa - na czym miala polegac zapowiadana poprednio "...Solidarna"
Zamiast tego zarzuty do "opozycji" wrecz humorystyczne ."spytajmy opozycji coz robila prze te dwa lata ?Nic nie zrobila !Tylko sypala cukier do gaznika i piach w tryby!"
(Aplauz-) ale beze mnie,juz sie nie dam zlapac na frazesy .Otoz traktowanie Tubylcow
jakby byli idiotami , albo "duzymi dziecmi" - jest ponizajace! To fakt , jesli na kazdym kroku slysze bajki wyglaszane z minami "misji" -nie tylko czuje sie zle , ale czuje sie ponizony .Podwojnie odrzucony !Taki bylem wcoraj na Konwencji mowiac najkrocej.Potem patrzylem na ludzi jak wyszli - choc funkcyjni , jednak inni niz poprzednio w niedziele ten caly(.......)po spotkaniu z A.Kwasniewskim :"naszym Olkiem".
Wczoraj to byli przerazajaco uczciwi ludzie wplatani w cos i zawiedzeni. Miedzy nimi buszowali wilcy udajacy pasterzy .Przykre to bardzo , ze tyle nadziei - znow zmarnowano i ..co dalej ?Czzemu to bylo tak oczywiscie zartobliwe ?
Jak ten Wirtuoz - jak sadze dyyrektor tut.Szkoly Muzycznej : czemu siadal do rozstrojonego Petrofa ?Czy nie probowal wczesniej ? Dlaczego wybral takie smutne kawalki Chopina ? Dlaczego ten spot zgasl w polowie ? Dlaczego wyprowadzenie sztandaru PIS - wszyscy powstac ! - odbylo sie w tak grobowej atmosferze ?
Ach Justi ! Moglbym tak wiecej,bo widzialem duzo wiecej niz mogetu pisac..,"niemile widziani , widza wiecej"(Elias Canetti),
ale po co ?Czy nie znalazlem swojej czapki ? Czy nie jestem z tego zadowolony ?
Czy nie moge teraz wedrowac do lasu, do lasu - tam moje miejsce , skoro najlepiej sie czuje wlasnie w lesie .Ktorych tu pelno choc sa marne i chore .

Brak komentarzy: