niedziela, 20 września 2009

Cień dnia - Albo- albo(10)

 
Już OK; ale spałem słabo, budziłem się. To miejsce boli, ale guza udało się zlikwidować; żadnych zawrotów, mdłości czy szumów..
Zatem zostałem zresetowany przez Co-Partnera.
Trochę boleśnie, ale podobno kompy też cierpią, jak są resetowane.
..
O cóż tu chodzi w takim razie ?
..ach Blaise Pascal, jednak podstawowa sprawa, to jakiś porządek, a jeśli został ustalony, to trzeba się go trzymać.
"Fakt.."
Posted by Picasa

Brak komentarzy: