niedziela, 21 grudnia 2008

Słowa

Cyprian Kamil Norwid; Słowa publiczne i prywatne nie różnią się przez tła i formy, ale więcej przez ich naturę samą; prawda ta ważna jest szczególnie dla nas, jako nie mających bytu politycznego, a przeto opierających się na bezwzględnej ważności słowa.
..
Quelle:CK Norwid O Juliuszu Słowackim w SZESCIU PUBLICZNYCH POSIEDZENIACH
( Z dodatkiem rozbioru Balladyny) ( Pisma Wybrane  t.IV Proza -.Państwowy Instytut Wydawniczy Warszawa 1968 s.29)
...
Jak co roku właściie w tych okolicach wracam do Norwida, i czemu ?
Dla poprawy nastroju na pewno nie, raczej tam w jego izdebce w Przytułku św.Kazimierza - widzę Norwida jako Patrona Odrzuconych, memento i jakby nadzieję.
Mamy przecież SLOWA - tego nam nie potrafili zabrać -nie potrafili odebrać nam mowę, nie potrafili nas sponiewierać, aż tak do imentu, abyśmy nie chcieli nawet słów uzywać, i tylko w pokorze milczeli,słuchali, a jeśli coś mówili, to na klęczkach !
Każdy, każda sponiewierana istota, musi opwowiadać, i chce; mówić gdzie się da, o naszej historii; od początku do teraz.
Co nam zostało,teraz to ; słowa.
Potężna broń Szaleni Lusterianie!, jeszcze się nie zdarzyło, aby zawiodła.
Chociaż tyle; że ocena zdarzeń, ich opis przychodzi, jakby w innym czasie, ale zawsze przychodzi.
Zawsze, po działaniu szaleńców pozostają ruiny, nieszczęścia i zgliszcza i opis, tego co nastąpiło.
dobre i to, choc tyle.
....
Jak obserwuje co sie dzieje w tym kraju, az przecieram oczy; nie do wiary, ze po tylu lekcjach historii, i bolesnej utraty państwowosci - można w tak obłędny sposób postępowac z władzą ; jakby z nienawiści do wszystkiego wokół ; zniszczyć, rozłozyc wszystko i ośmieszyć; każdą instytucje publiczna - a w koncu odebrać znaczenie  Słowom; bo przeciez ci ludzie zanim się rozjechali do swoich pensjonatów - odbyli spotkania opłatkowe - osławione tutaj instrumentarium władztwa od 19. lat !
W poczuciu spełnionej misji rozjechało sie Gremium do swoich luksusów,,a nas zostawili, zostawili - jak co roku; świętujcie !
...
To ważne zalecenie co roku, ma coraz slabszy odzew;
otoz odrzuceni, świętują coraz oporniej.
.....
Jak co roku w Wigilię będę czuł się najbardziej poniżony i odrzucony, ale jak sądze - jest to najboleśniejszy dzień dla bardzo wielu ;
Dzięki wam Lusterianie, szalejcie dalej.
Słów nam nie zabierzecie.
Każda krzywda otóz, jest tysiące razy opowiadana, nie w tv o która tak walcza, nie mówiąc juz polskim radiu które stało się jak kiedys kolchożniki - każda krzywda otóz, jes tu opowiadana w pierwszej osobie, i słuchana uważnie i powtarzana, tysiące razy; każda krzywda ma swoją historię, jak powiedzial Słowacki;

Cierpienia moje i męki serdeczne,
I ciągłą walke z szatanów gromadą,
Ich bronie jasne i tarcze słoneczne,
Jamy wężową napełnione zdradą..
Powiem.. wyroki wypełniając wieczne,
Które to na mnie brzemię kładą,
Abym wyśpiewał rzeczy przeminiete
I wielkie duchów świętych wojny święte !
....
Wiem Blaise Pascal, musze hamować, tutaj swoje SłOWA, to nie jakies karteluszki, zatem spkoojnie i po kolei obserwujmy uważnie i notujmy pilnie ; słowa.
Spokojnie; z ostrożna więcej można.
Powiedziała kiedyś pewna Pani..- i ,jak się okazało miała rację.
....
Mówiłem,że nic mnie tu nie zdziwi; a jednak.
Oto w miniony piątek w sposób oczywisty podeptano podstawową zasadę każdej racjonalnej władzy.
Brzmi ona; przetrwać !
Tam, w tym gmachu frymarczyli jakieś absurdalne ustawy; odrzucili veto Pana Prezydenta - w jednych sprawach, w innych nie udało się; dzięki temu, jeszcze ne mogą formalnie zlikwidowac "słuzby zdrowia"- jak się to tutaj szyderczo nazywa; ale zaraz przystąpili do konsumpcji sukcesu; likwidacja tv oto ma zielone swiatło.
Pytanie ; po co Tubylcom publiczna tv ?
Radio już zabrane: kołchożniki są w każdym obejściu..
..a teraz weżmiemy i telewizory.
..może i mają trochę racji?
Nie oglądam tv od lat - czasem film jak gdzie jestem, ale..czy mi tego brakuje ?
Najnniej !
...
Mam takie osobiste odczucie,że przestali się liczyc, nie tylko z Tubylcami, z państwem które zawłaszczyli; oto przestają się liczyć z samą władzą, którą rzekomo sprawują !
....
Teraz widziałbym trzy wersje;
- oszaleli,
- chcą wojny,
- jedno i drugie.
Lecz możliwe jest także,że za tym wszystkim, kryje sie czyjś cel strategiczny;likwidacja państwa jako anarchicznego przeżytku.
Co mogłoby być nawet i słuszne, ale moze ciut za wczesne - chyba ,że taka ofiara jest konieczna(Słowacki).
Słowa.


.....

Brak komentarzy: