poniedziałek, 14 września 2009
Cień dnia - Foyer(8)
..oczywiscie; spokojnie.
..
"Salony wtedy.."
"..muzyka bez nich tylko sakralna i cyrkowa, ani teatru, ani poezji, ani innej literatury..Orwell !- trudno to sobie wprost wyobrazić! - ach ,Blaise Pascal; życie salonowe było konieczne wtedy - "a teraz?" to już co innego; można się spotykać nawet online,choć to nie to samo, fakt."
..
..tak medytuję w realu i podejmuje akurat uroczyste postanowienie..
" dowiem się czegoś więcej o tej wystawie, " jaki to salon..?".."czy tak w ogóle?"
..
..Mija kolejny dzień - liczę ujęcia z Foyer; ok.50!ale spokojnie - oglądam ..nie jestem zadowolony; za mało i jednostronnie, żeby wybrać..fakt.
.." pójdę tam jeszcze raz.." - postanawiam uroczyście..
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz