poniedziałek, 24 maja 2010

Memento(26)

 
..kolejna wędrówka tego dnia kończyła się na Peronie I; pospieszny z Olsztyna nareszcie przyjechał..
Mogłem spokojnie kilka minut spędzić.
"mogłem?"- znów okazało się, że nie; spokoju nie wrócił pusty peron II, gdy wszyscy już się przywitali, pożegnali, odjechali.
Spokoju nie było, mimo, że na Peronie zostałem sam,
Pewien problem powraca od kilku miesięcy; czuję się tutaj coraz bardziej nieswojo.
Powinienem wyjechać,..
" koniecznie"
..choć na kilka tygodni; czy nie "na zawsze?"..ale raczej na dłużej..
Mogę wyczarować podróż - pocieszam się; czy nie było tak w 2008?
..byłem w P.(!) po 46 latach(!), byłem dwa razy w K..
Postanowiłem (nazajutrz) - zająć się serio..
.."co dalej"..
..tematem, a na razie kolejna sesyjka; wokół stacji PKP - czy wariuję?
..".."..
..ależ nie(!) - wypatrywałem.., czekałem - przecież byliśmy umówieni (!)..
..ale nie pojawiły się Kotki stacyjne, ani Ktoś bardzo..
..".."..
..ważny; jedynie Księżyc w pełni; tak, wszystko jasne.


".."..
Posted by Picasa

Brak komentarzy: