środa, 16 stycznia 2008

Skarga powstaje z trudem ,a poczucie krzywdy rośnie łatwo

Byłem trochę poproszony po południu do Nachbarin,liczyli,że siądę do
kompa i napiszę tę skargę,a raczej zaprotokołuje co te dzieci
mówią,ale to wygląda jak horror-nie nadaje się do tego . Jeden mówi
to,drugi dodaje,że nauczyciel chciał się z Fili bić-ja bym
powiedział,że prowokował,ale czy to możliwe? Zatrudnialiby
psychopatów? Poza tym,za dużo tam detali-więc się wycofałem .
Najbardziej spokojny jest Fili,wręcz łagodzi i prostuje-ale skarga
powstaje z trudem. Może piszą i radzą do tej pory? Zobaczymy. Chciałem
,żeby sprawę wyjaśnić spokojnie. Z drugiej strony,jak obronić dziecko
przed takim kimś kto nigdy nie powinien zbliżać się do dzieci,bo
czego uczy ? Przemocy . Ciekawa jest też rola dyrektora-wycofał się i
czeka. Na co? Ależ to jasne. Czeka na skargę . Która powstanie z
trudem,a poczucie krzywdy tak łatwo. Jak się dowiaduję Fili ma 4.z
ja.ale po tym już nie chce chodzić. Widać mają nieobowiązkowy!
J.a.nie...to skandal. Gorszy niż to wszystko.

Brak komentarzy: