środa, 29 października 2008

Wędrówka (411)

Dzisiaj wędrowałem do Gazowni, aby prolongowali zapłatę rachunku za gaz
; termin minął 9.pazdziernika, ale pismo było kategoryczne ; po
31.pazdziernia umowe rozwiazują, a dostawę gazu wstrzymują.

Dowiedzialem sie, ze ponowne podlaczenie- to ponad 120 zl !
..........
Bylo o co walczyc Blaise Pascal - gaz w warunkach blokowych - to
podstawa wegetacji tutaj. Sporo bylo takich, naliczylem sześć osób -
ja siódmy.
Spokojnie ; prolongowali na dwa tygodnie .
Jak wracalem wstapilem do Kosciola św.Jozefa Robotniika.
Jak przeslanie STAMTAD - droge mi przecial ten Dobry Czlowiek z
wezwaniem ; Niech Bóg Ci wystarczy.
To jest bardzo wazne i prawdziwe - pozostaje przeciez modlitwa.
Lecz takze dzialanie !
.................
Przechodżcie,przechodżcie przez bramy, gotujcie drogę ludowi !
Torujcie, torujcie ścieżkę, usuwajcie kamienie,
podnieście sztandar nad ludami !
..................
Ksiega Izajasza 62, 10

Brak komentarzy: