Umów trzeba dotrzymywać. Putin na Krymie
W tym najważniejszym w danej chwili miejscu na świecie spotkali się bowiem dwaj najpotężniejsi mężowie stanu na Ziemi, prezydent USA Reagan i przywódca ZSRR Gorbaczow. Świat wstrzymał oddech.
Wstępna umowa zawarta w Reykjaviku rozpoczyna wprawdzie wieloletnie pertraktacje, trwające aż do 1993 r. ale już wiadomo, że wyścig zbrojeń zostanie wstrzymany, a przywódcy dwóch najpotężniejszych mocarstw świata osiągną porozumienie w wielu istotnych sprawach. Żelazna kurtyna „idzie w górę", a świat otrzymuje jasny sygnał: ZSRR wyraża zgodę na rozwiązanie Układu Warszawskiego (utworzone w odpowiedzi na włączenie RFN do NATO) i wycofanie swoich wojsk z obszarów objętych układem. NATO zobowiązuje się do zamrożenia swojej aktywności w pobliżu granic ZSRR, chodzi głównie o byłe Kraje Demokracji Ludowej.
Oczywiście umowa z 1986 r. tylko w części została ujawniona, ale świat odebrał jednoznaczny przekaz, wydano nawet pocztówkę z tej okazji:
http://www.bjork.pl/biografia/bad.jpg
W tym nastroju pełnym euforii dochodzi do kolejnych spotkań, które kończą się praktycznie podpisaniem moskiewskiej umowy ze stycznia 1993 r. pomiędzy Bushem i Jelcynem. Teraz już nie ma wątpliwości, to nie „Solidarność", ani nawet późniejsza likwidacja muru berlińskiego zdecydowały o nowym podziale świata i podniesieniu żelaznej kurtyny. To zrobili ci dwaj panowie z obrazka.
I nie jest też prawdą, że „jasna strona mocy", czyli USA, wygrała wyścig zbrojeń, a „ciemna strona mocy" czyli ZSRR sromotnie go przegrała. Nikt nie wygrał, nikt nie przegrał, po prostu ówcześni mężowie stanu porozumieli się, że dalszy rozwój zbrojeń niczemu nie służy, i zasadniczo nie zmienia sytuacji, bo oba państwa już w latach 60′ osiągnęły zdolność wielokrotnego zniszczenia przeciwnika. O tym można przeczytać np. tutaj:
http://wyborcza.pl/1,76842,10262280,To_nie_Reagan_rozwalil_mur.html#ixzz3AR53UYoM
Podziwiam tych, którzy w sprawie konfliktu „Putin – Reszta Świata", chociaż nie muszą, wiedzą już wszystko i na wszystko mają wyrobiony przez innych pogląd. Podziwiam, bo ja nadal „widzę ciemność". Putin na Krymie nie powiedział nic nowego: USA wielokrotnie złamały wszelkie najważniejsze umowy międzynarodowe gwarantujące bezpieczeństwo na świecie, w Europie i szczególnie w odniesieniu do Rosji.
http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/najwazniejsze-informacje-dnia-14-sierpnia-2014-r/36jx8A umów trzeba dotrzymywać, szczególnie tych, które zawierane są przez dwa największe mocarstwa świata.
.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz