Mam 15 minut najwyzej 20 - dzis znowu ruchliwie choc to piatek , ale musze troche o 6.marca - dzieki i dla tego Co-Partnera . Moglem nie przetrwac - bo coraz czesciej czuje serce - w sensie doslownym. Teraz przypomnialo sie , ze dokladnie 25 lat mija- jak walczylem o przetrwanie z obustronnym zapaleniem pluc. Nie bez powodow napadaja nas choroby ! Zazwyczaj dolaczaja sie jakby do naszych bliznich . Wtedy chodzilo o sprawy bardzo osobiste : byla zona i przyszla zona - polaczyly swoje sily , co bys wtedy zrobil Blaise Pascal ?
Trzecia...:) - blad , samobojstwo ! Nalezalo to przetrwac - a potem je sklocic. Tak tez sie stalo , ale wczesniej , w marcu 1983 wypadlo to zapalenie pluc wczesniej jakas grypa etc. Teraz sobie przypomnialem , ze w opisie przeswietlenia napisano : serce mitralne - jakies przesuniecie i cos tam. Potem o tym zapomnialem .Wszystko dzialalo , ale serce jest chyba wazniejsze - bo napedza -nawet od myslenia - Blaise Pascal - zatem , jak je czuje - to niedobrze . Wedrujemy,wedrujemy - ale juz po 20 km.czuje sie zmeczony - a kiedys moglem i 33-35 bez wysilku ! Jest zle .
Gdy bylem na poczcie we srode wieczorem - zajrzalem na stacje - i w oknie-wystawie tej taniej
ksiegarni wypatrzylem mala ksiazke - niebieska : Nieedomykalnosc Zastawki Mitralnej - za 5 zl.
Wczoraj kupilem - pieknie wydana - i po co ?
Z ta zastawka , to pewnie moj przypadek - czy nie mialem tez dusznosci wieczorami - ze musialem wychodzic - przed blok ?
To sa fakty - zatem , tak - mam ten problem - a im bardziej to studiuje - to gorzej sie czuje .
Nawet do Sieci teraz po to sie wlaczylem , zeby zasiegnac porady i nawet zasiagnalem. Czuje coraz bardziej moje serce mitralne , Blaise Pascal - to nie sa zarty , nie. Zamowilem sobie na poczte w Gmailu - Newsletter z Kardiopolo - czy jakos tak - ale zaloguje sie tez na ten temat u Niemcow - i jeszcze gdzie , zeby miec lepszy poglad na sprawe. Moze i u Rosjan ?
--------------------------------------------------------------------
Blaise Pascal,to olsnienie : przeciez naprawde dobrze znam i rosyjski - czemu wiec nie ?
Moga byc najlepsi , tak - trzeba z roznych stron popatrzec.
Teraz jednak konczymy : czekaja nas problemy powazne w szkole Fili - jakby takie spotkanie : mam upowaznienie , nawet pelnomocnictwo .Wyglada na to , ze naprawde sie na niego zawzieli - a my uprawiamy te AIKIDO - walka bez walki - jednak teraz cos juz trzeba dzialac.
Jak mawial gen.Wieniawa - ale wtedy plk ; zarty sie skonczyly,a zaczely sie schody .
Niestety ,nie jest to dokladny cytat Blaise Pascal - ale odnotujmy, ze czwartek przetrwalismy w dobrym stanie - mimo tej ksiazki o zastawce . i tylu innych ..zlych bodzcow - mimo wszystko w dobrej formie i to glownie dzieki kilku wejsciom do Chefduzen.de - bo jak sie czyta tam o klopotach odrzuconych , mimo woli sie usmiecham i jest mi razniej tutaj , mimo wszystko -Blaise Pascal , jacy jestesmy dzielni choc..mitralni.
piątek, 7 marca 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz