Bardzo planowo wedrowalismy z Cicero - Blaise Pascal ! Przeciez wiesz, ze sie nie chwale , wiec jesli tak mowie , to bylo tak naprawde. Bylismy w Kaplicy Sw.Barbary mala godzinke - a potem do PUP .Prosto - bez Jagienki - i ok.14. mialem zaswiadczenie , ze istnieje a kilka minut pozniej wstapilem na Warsztaty , gdzie akurat konczyly sie zajecia . Najbardziej bedzie zal - wlasnie Warsztatow . Trudno , przeciez nie mozna ciagle to samo .
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
Dokonalem waznego odkrycia jak tam wedrowalem od stony Chrobrego : zobaczylem wielki gmach ZUS przy ktorym PUP - wyygladal zabawnie , jak zabawka wlasnie : oto moja nowa Dyrekcja Glowna !
Wprawdzie jeszcze podlegam tamtej , na Szydlowku - i dlugo tak bedzie : ale rownolegle pojawila sie nowa Dyrekcja Glowna - wlasnie ZUS - ktory przejmie coraz wieksza piecze...i tak beda obie Dyrekcje Glowne , raz jedna , innym razem druga albo i razem - mna, mna! sie zamowaly - Blaise Pascal - czy to nie piekne :?
Przeciez piekne - a co tez wazne - w dodatku i prawdziwe. Toitez gdy juz wyszedlem z Warsztatow - postanowilem nawiedzic te nowa Dyrekcje Glowna : ZUS Bylo kilka minut przed 15,. wchodze szerokimi schodami od ulicy z pewnym oniesmieleniem - bo to naprawde robi wrazenie . Ten ciag schodow jest bardzo oniesmielajacy - zwlaszcza jak z kazdej strony takiego-ja filmuja kamery. Tak to sie czuje po prostu - i czlowiek do tego nienawykly oniesmiela sie coraz bardziej - zwlaszcza , ze niose torbe na raminiu. Czy jednak wygladam..? nie wygladam podchodze do drzwi wielkich na wysokim parterze - albo I pietrze raczej - ale sie nie otwieraja same , za to na klamce napis : Pull ! - takie male cwiczenie z angielskiego . Akurat tyle wiedzialem co to znaczy ,ale ktos szedl za mna . ledwo sie wdrapał biedaczek na te schody - puszczam go przodem cos niby patrze do torby : co bedzie dalej ? Wcale sie nie zawiodlem : gosciu pcha drzwi z calej sily - a potem do mnie - moze juz skonczyli ? Zaraz podchodzi ktos jeszcze i tak medytujemy - ale tam widac postaci wiec ten gosciu daje znaki przez szybe ! Na co spokojnie pociagnalem drzwi do siebie : Pull - to ciagnac ! przecirez znaczy -a jak sie wychodzi . to z tamtej strony pisze ; Push ! Wielkimi literami w dodatku . Pozwiedzalem wielka sale operacyjna na 25 stanowisk : wysoko ,przestronno -moznaby latac , ale coz . Potem studiowalem w recepcji-hall- i, wielka tablice informacyjna . Nie zawiodlem sie, byly tylko cztery pietra -a gmach ma piec pieter . To ostatnie pietro , o innej wysokosci , z innymi oknami - to pietro wlasciwej Dyrekcji Glownej- tam chyba by mnie i nie wpuiscili .Zupelnie jakkiedys do Telekomunikacji na Targowej, fakt.
Nastepnie pobralem sobie jakies druki i gazetki i ulotki i kupilem w kiosku dla Fili Marsa - i przez nikogo nie zaczepiany wyszedlem przez wielkie drzwi z napisem Push -co mnie bardzo spodobalo , bo to Europa wlasnie ,a moze i Ameryka ? Nastepnie jak tak sobie szedlem ulica Mloda - to kilka razy odruchowo sie obejszalem : gmach mojej nowej Dyrekcji Glownej - z odleglosci wygladal super - a w perspektywie wcale sie nie pomniejszal. To moze bylo i zludzenie , a jednak - jak musialem skrecic z Mlodej kolo przedszkola ,
obejrzalem sie jeszcze raz i omal nie wpadlem pod auto jakiejs pani - takie to gmaszysko bylo imponujace i obiecujace i po prostu wspaniale. Bardzo mnie to podnuioslo na duchu Blaise Pascal - ze w takiej siedzibie bede mial do czynienia z wladza , a poza tym , jak tak wedrowalem - to PULL i PUSH - odebralem jako najwyzsze zalecenie na ten nowy okres moich staran , co skutkuje , ze jak bede mial notatke kolejna , to juz bede sie tego trzymal. Jest to bowiem cos duzo wiecej niz zalecenie nowej Dyrekcji Glownej : to wyrocznia -
Pull i Push - ciagnac i pchac ; co wiecej mozna powiedziec tutaj emememe ? - to znaczy takiemu mnie niebawem, co?
wtorek, 4 marca 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz