Stoję chwile znowu, i czekam na pociąg, jakbym mial odjeżdżać. Patrzę na Pakosz i dalej na Kadzielnię..- i wlaśnie teraz, czuję fizycznie, że nie jestem sam.
Człowiek dopiero wtedy uspokaja się gdy robi to co chce i przy tym zarabia pieniądze...uczciwie.
Notabene
Złota Reguła & Dekalog i niewiele więcej..gdyby traktowano serio...wystarczyłoby, żeby uporządkować relacje społeczne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz