Motto : "Prawie wszyscy ludzie zyja w niewoli z tego powodu , ktory Spartiaci podawali jako powod niewoli Persow : ze nie umieja wymowic sylaby "nie".
miec wypowiedziec to slowo i umiec zyc sam : to dwa jedyne sposoby zachowania swej wolnosci i odrebnosci " (Chamfort).
cyt.za Henryk Elzenberg
Quelle : Henryk Elzenberg Klopot z istnieniem
Wyd.Znak Krakow 1963(str.401)
Wedruje w nastroju bojowym i w kurtce piklota RAF - bo zimno bylo rano w Kielcach , a teraz w dodatku pada .Po drodze wstapilem do Jagienki na porcje ryzu i tak medytuje przy stoliku w kacie .Troche wygladam przez okno.Wreszcie zauwazam cos , co mnie elektryzuje .Wielki ,ogromny portet Andrzeja D.na pasie miedzy jezdniami dokladnie naprzeciw : Lista Nr.10 poz.19 PSL - tyle ,tylko tyle i az tyle .
Poniewaz znam czlowieka dobrze - jeszcze z Kuratorium gdzie byl wizytatorem z jezyka polskiego - zawsze zorganizowany i logiczny,choc gadatliwy ,potem jakies funkcje w Urzedzie Marszalka ,aha - wiec tam go zlapali - bo w koncu byl jakims dyrektorem .
Poniewaz czlowiek byl na poziomie - i odegral jaks role w moim jak to nazwac - bytowaniu(w 2001 r.ustzegl Pana Marszalka Jozefa Szcz.przed zatrudnieniem mnie)wiec go obserwuje :wygral po perypetiach konkurs na stanowisko..Dyrektora Biblioteki Publicznej i Wojewodzkiej i trafil akurat na moment istotnej reorganizacji tej firmy .
Mianowicie przenosiny do olbrzymiego budynku po zlikwidowanym zespole szkol zawodowych na ul.Sciegiennego. Kapitalna przebudowa ,olbrzymie srodki .
Zatem szycha . Teraz rozwazam - dlaczego zgodzil sie na miejsce 19 ? na liscie - a nie np.na 9 ? Albpo 8 ? Albo nawet 4 ? Ilu jest Dyrektorow Wojewodzkiej Biblioteki Publicznej w Kielcach - no ilu ? Otoz tylko jeden . Chyba ,ze liczyc zastepcow - to bedzie trzech ,albo czterech .Jednak prawdziwy DYREKTOR tej firmy jest tylko jeden , i jest to wlasnie ON ,Andrzej D.zasluzony polonista i wizytator ,wieloletni
dyrektor roznych wydzialow Urzedu Pana Marszalka -a wczesniej w Kuratorium Oswiaty etc.
Wiec zmierzam ,do wykazania absurdu tego 19 miejsca na liscie takiej osoby - i w koncu nie w jakiejs "wielkiej partii" lecz akurat w PSL. Na Jego miejscu walczylby m do upadlego o miejsce co najdalej 5 ,albo i 4 ! - a nie ? To nie.Co by mi zrobili , no co ?Nie maja wladzy ,zeby odwolac ,,ale ale ,,Zamyslilem sie naprawde i zobaczylem co najmniej dwie wersje : PSL wejdzie do koalicji i obiecuja Andrzejowi D.
cos jeszcze ciekawszego,albo co najmniej jeszcze jedna kadencje dyrektorowania - nawet jak nie wejdzie do Sejmu .Wersja druga : Andrzej D.wygrywa - i wchodzi do Sejmu z tej pozycji wlasnie prawie na koncu .Wystarczy ,ze zaglosuja na niego PT Czytelnicy tylko z Targowej - i juz ma mandat w kieszeni !
Nawet niech polowa tylko zaglosuje : D.mowi ,ze teraz wystarczy 1300 glosow ! Nie wiem jak to liczyl ,ale tu wszystko mozliwe .
Poza tym wszystkim , jest jeszcze jedna okolicznosc .
Oto wszyscy Tubylcy jak natchnieni - glosuja na koncowki list : bo tylko w ten sposob moga te "kochane mordy"odsunac .Wtedy , zytuacja diametralnie sie zmienia.
Oto zwykli "naganiacze" staja sie prawdziwymi lowczymi , wchodza do Sejmu ,Senatu i gdzie tam jeszcze - i to oni nadaja rytm i tempo koloejnym przemianom.
Byloby to zreszta calkiem pozyteczne i ciekawe , a przede wszystkim zgodne z Ewagnelia !Czy nie pisze tam gdzies ,ze "ostatni beda pierwszymi"?Az mnie dresz przenikl , gdy to odkrylem ,jak prxzepowiednie .Oto 14 pazdziernika 2007 r. jest to XXV niedziela zwykla Rok A ! Zatem jest to czytanie z Ewangelii Mateusza 20.1 - 16,gdzie konczy sie to tak : Chce tez temu ostatniemu dac tak samo jak tobie .Czy mi nie wolno uczynic ze soim co chce ? Czy na to zlym okiem patrzysz ,ze ja jestem dobry ?
Tak ostani beda pierwszymi , a pierwsi ostatnimi(Mt20: 15-16)
Dopiero gdy to zrozumialem i pogadalem chwile z Panem Zbyszkiem - powedrowalem tutaj na Warsztaty ,zeby te mysl - zapisac : to przeciez moje notatki .Musza byc prowadzone w miare biezaco .Ponadto wczoraj zostawilem w kompie dyskietke .Teraz ruszymy dziarsko do Elektrowni na pertaktacje ostatecznego terminu wplaty zaaleglosci - wyznaczonej akurat na dzisiaj .Po drodze wstapie do PCK - moze zalapie pare litrow mleka ,albo co ?
Bo podobno przywiezli .Zalozmy ,ze bedzie mleko i odrocza termin wplaty .
Czy nie bede zadowolony ? Pomimo deszczu i w ogole - chyba bardzo,tak .
Bo to bedzie moje wielkie zwyciestwo zwyklego dnia ,moje zycie udane , a nie udawane- zgodnie z doktryna niejakiego prof.Leszka B. Jednak najwazniejsze to moja transformacja i ..
piątek, 12 października 2007
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz