sobota, 31 grudnia 2011
Relokacja
Relokacja, relokacja - powtarzam.
Chodzi za mną to słowo od wczoraj;
nagle się pojawiło jak natręctwo.
Musiałem je widzieć w tym tygodniu - ale gdzie?
Nie chodzi tutaj o znaczenie - to rozumiem mniej więcej.
Zatem ; relokacja - coś takiego - w jakim miejscu?
Muszę znalezć - to miejsce; uwolnić się!
..
Patrzę trochę z niedowierzaniem; były Łazienki
w naszej dawnej świetlicy ZBOWiD-u na Złotej;
teraz..dyslokacja - relokacja - alokacja..Gabinety -
( i to jakie!)
..- świetnie sobie radzę wciąż - pocieszam się
..wędruję na posiłek; kolacja.
(dziś trochę wcześniej)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz