Zawarłem jakby układ
z Tamtym-ja zniecierpliwionym
i rozdrażnionym - (.....)
Tylko defilada ...!
Defilada...defilada - powtarzałem,
jakby kto słuchał - zdziwiłby się.
Jak defilada..? - spytałby.
14:27 - 14:29 6466
Za plecami miałem
to przejście na skróty:
odkąd tylko pamiętam
najkrótsza droga
do WDK
ze Słowackiego, Śniadeckich
z Prostej - obok posesji K...
ze wspaniałym dworkiem
gdzie byłem tyle razy:
z K.chodziliśmy razem
do Nazaretanek i razem
tam cierpieli wyrafinowane
udręki!
Teraz spalony: rodzina znikła!
Przede mną WDK i....
defilada.
niedziela, 11 listopada 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz