niedziela, 20 stycznia 2013

Tweeter

Wczoraj odezwałem się i tam. Cztery tweety poleciały w ciągu kilku
godzin. Ale czwarty tweet - kilka słów angielskich ! Zakwalifikowano
oto, że odezwałem się do samego Prezydenta Obamy! Jakże bym śmiał -
tak całkiem jeszcze nie zwariowałem- pocieszam się i medytuję nad tym
eventem. Twitter:140 znaków - podobne do SMS - ale umieszczone w
Internecie. Podobne do Gadu-gadu, ale rozmowa obserwowana. Trochę jak
forum na Facebook...ale inne. Dostępność./.../ tymczasem w samo
południe w niedzielę!/.../ Tutaj jest wyjątkowo fajna grupa - ujęcia!
Ciągle gdzieś umawiają się, albo pocieszają. Czasem pojawia się news,
to znów gratulacje...język!- jakieś kody...miłosne. Bo to poufne,
tylko dla wtajemniczonych..- ''gratuluję follow back'a od Liama :D
Szczęściara X " - pewnie tak- znów się pocieszam. Będę obserwował i
będę obserwowany - jeśli się odezwę. Jest mały problem jednak...nick.
Jak to się stało? - jakoś samo. Co-Partner

--
Gesendet von meinem Mobilgerät

Brak komentarzy: