środa, 31 grudnia 2008

Sylwester

 
..
W Lidlu poszło spiewająco. Miła Pani od razu uwzgledniła sytuację - co mnie ogromnie zaskoczyło.
Jakiś Doradca próbowłl mimo to, uruchomić Oriona; daremnie.
Patrzłlem z satysfakcją - a innych Orionów już nie mieli.
Wymieniliśmy życzenia, a ja, jakby mimochodem, zainkasowałem stówę.
- wpłacając złotówkę.Niezły przelicznik.
Zycie jest piękne.
Oto dla mnie zaczął się Sylwester.
Posted by Picasa

Brak komentarzy: