
Odchodziłem, ale zaraz wracałem - i znów..
Przecież byłem do końca..
".. tak oto Filharmonicy Swiętokrzyscy, meldują Państwu, że zakończyli już urlop i zapraszają serdecznie na koncerty.."
.. jeszcze podziękowania..i Pan Dyrygent elegancko się kłania,,i brawa i..ujęcia Canona(sic!)
..
..i tak Filharmonicy zakończyli piękny występ w Parku.
..
Bardzo się to wszystkim podobało..
..
..ale nas z Co-Partnerem interesowało coś jeszcze.
..
To skwer mojego dzieciństwa, i pamiętam dobrze tamte koncerty w starej muszli, a obok była kawiarnia z tarasem-werandą, i tam siedzieliśmy z matką i kimś.. i też było słonecznie i pięknie..
Potem szliśmy na staw, na łódki.
..
"..to prawda.."
..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz