piątek, 8 lipca 2016

Fwd: Stany, nieszczęśliwa miłość Polaków. | Plus Minus Nr 28/2016 - Newsletter Rzeczpospolitej

RESPEKT!

---------- Forwarded message ----------
From: Rzeczpospolita - Plus Minus <plusminus@rp.pl>
Date: 2016-07-08 17:41 GMT+02:00
Subject: Stany, nieszczęśliwa miłość Polaków. | Plus Minus Nr 28/2016 - Newsletter Rzeczpospolitej
To: pascal.alter@gmail.com



09.07.2016, numer: 28/2016
Plus Minus Rzeczpospolita
Szanowni Państwo!

Cieszymy się, że są Państwo z nami i chcą czytać artykuły
w „Plusie Minusie". Wybraliśmy z myślą o Was najciekawsze, naszym zdaniem, reportaże, analizy, eseje.

Miłej lektury życzy redakcja
TEMAT NUMERU
Jeremi Zaborowski: Nasze Stany kochane
Plus Minus Polacy kochają Amerykę, to fakt. A może lepiej powiedzieć: „kochali do niedawna"? Jakkolwiek by patrzeć, ani fala solidarności po 11 września, ani wysłanie poważnych kontyngentów wojskowych do Iraku i Afganistanu nie spotkało się w Polsce ze zbyt ciepłym przyjęciem. A Polskę spotkały w ostatnim dziesięcioleciu duże afronty ze strony Waszyngtonu.
REDAKCJA POLECA
Joseph H.H. Weiler: Kultura praw, ale nie obowiązków
Plus Minus Płacimy wysoką cenę za wykreślenie słowa „patriotyzm" z naszego słownika politycznego. Unia Europejska postrzegana jest jako zagrożenie dla tożsamości narodowej. Żywotna Europa wymaga żywotnych wspólnot narodowych – powinna je prawdziwie pielęgnować, a nie tylko tolerować – list żydowskiego prawnika do papieża Franciszka.
Rozmowa Mazurka. Stefan Szczepłek: Piłem z kilkoma piłkarzami
Plus Minus Dudek opowiadał mi, że kiedy siedzieli już wszyscy po treningu w Realu w klubowej kawiarence na kawie, to na boisku zostawał tylko Cristiano Ronaldo, który miał ustawione 100 piłek gdzieś w okolicy linii pola karnego, dwóch bramkarzy, trzech chłopców do podawania piłek i ćwiczył te swoje kroczki, rozbiegi i strzały. Bo talent talentem, ale by osiągnąć sukces, trzeba się napracować.
Marcin Łuniewski: IV wojna północna
Perspektywa przyłączenia się Szwecji do NATO działa na Kreml jak płachta na byka. Rosja, stosując metody zbliżone do wojny hybrydowej, stara się groźbą i prośbą odwieść Sztokholm od tego pomysłu.
POPULARNE
A. Radecka, D. Różańska: Niemiecka akcja T4
Plus Minus Kiedy w 1944 roku Bronisławę Richter zamknięto w szpitalu Meseritz-Obrawalde, skala zabójstw była już ogromna. Tylko w tym roku odnotowano tu aż 3811 zgonów ludzi, których w III Rzeszy uznano za niegodnych życia.
Tomasz Terlikowski: Jak stanąłem po stronie partii Razem
Plus Minus Mnie i zwolenników partii Razem dzieli niemal wszystko. Inaczej patrzymy na Polskę, na życie ludzkie i na gospodarkę zapewne również.
Michał Kołodziejczyk: EURO 2016. Francja nie tańczy
Na przytłoczony atakami terrorystycznymi i klęskami żywiołowymi kraj spadła kolejna plaga, na którą miejscowi zupełnie nie byli przygotowani – Euro 2016.
Piotr Kościelniak: Masdar, fiasko ekologicznej utopii
Miasto Masdar miało udowodnić, że możliwe jest życie zeroemisyjne. Bez benzyny i spalin, za to z panelami słonecznymi i publicznym transportem. Zielone miasto marzeń. Teraz zasypuje je piach.
W NAJNOWSZYM NUMERZE
Krzysztof Kłopotowski: O oligarchii w Ameryce
Stan polskiej demokracji budzi podobno niepokój w Waszyngtonie. Prezydent Barack Obama i sekretarz stanu John Kerry mieli nawet poruszyć ten temat w Warszawie. Prezydent Andrzej Duda, jak bywa między przyjaciółmi, mógłby odpłacić się dobrymi radami na temat amerykańskiej demokracji.

Grzegorz Leszczyński: Pisarz z Krainy Deszczowców
Stanisław Pagaczewski utkał „Porwanie Baltazara Gąbki" w taki sposób, żeby każdy bohater był skądinąd. Dzisiaj stosunek do inności jest modnym tematem, ale mówiło się o tym od zawsze. Proszę sobie przypomnieć „Pippi Pończoszankę". Bohaterka jest kompletnym dziwadłem.

Piotr Żelazny: Kariera z francuskim akcentem
Grzegorz Krychowiak będzie grał w klubie, który nie zna granic – finansowych ani sportowych. Paris Saint-Germain to duma francuskiej stolicy i katarskich szejków. Polak ma być wojownikiem, sprowadzono go po to, by rzucić Paryżowi do stóp Ligę Mistrzów.

Aleksander Łuczak: Tenisiści trzymają się razem
Na wsiach krytykowano PSL za poparcie planu Balcerowicza. Wtedy po raz pierwszy, ale nie ostatni, zachowaliśmy się tak, jak byśmy byli i w rządzie, i w opozycji. Nasi ministrowie realizowali plan transformacji, a posłowie krzyczeli: „co się dzieje, chłopi nie mają za co żyć".
ZAMÓW PRENUMERATĘ PAPIEROWĄ E-WYDANIE JUŻ DZIŚ O 21
Dołącz do naszych społeczności
© Copyright by GREMI BUSINESS COMMUNICATION Sp. z o.o.
Wiadomość została wysłana przez GREMI BUSINESS COMMUNICATION Sp. z o.o.
ul. Prosta 51, 00-838 Warszawa, KRS0000478681.

(...)

Brak komentarzy: