poniedziałek, 3 sierpnia 2009
Cień dnia - Spotkanie (49)
Jeszcze dobrze nie usiadłem, zaraz dosiadł się Kot Behamot !
Wcale nie bylem zaskoczony ..!
..
Teraz w realu już wiem; nie tylko o Grupę!, lecz i o to chodzilo Co-Partnerowi!
Zatem Kot Behamot rozpoznal mnie od razu, juz wtedy, gdy się bawil z Pieskiem Elegantem-Frantem!
..ale to była zabawa na niby!
..teraz zaś zwabil mnie tutaj, do Cremovej na SPOTKANIE.
..lecz przywitał z szacunkiem, fakt.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz