"Teraz póznym wieczorem, to dziwne.." - medytuję na lawce.
Siedzimy tak z Canonem i obserwujemy..
..otóż..
..ach Blaise Pascal, póznym wieczorem wszystko jest inne..
"..i wszystkie koty są ..bure"
Coś w tym jest, że czuję się lepiej wieczorem niż w dzień, jeszcze tak upalny.
..
Zastanawiam się, jak wyglądają pierwsze dni Pielgrzyma po powrocie..
Wiem, że każdy jest inny, ale muszą być jakieś cechy wspólne takiej sytuacji.
..
Pewne jest jedno; są potwornie znużeni, " nóg nie czują.."
..albo czuja je za bardzo.
Zwłaszcza starsze osoby nie "dojdą do siebie" tak łatwo.
Zatem rekonwalescencja i czas refleksji, pytań..
..ach Blaise Pascal, przecież ludzie nie są idiotami, choćby im nie wiem jak to wmawiano..
..
"Jak tutaj na każdym kroku; z ludzi robi się po prostu idiotów" - medytuje.
..i w intencji Pielgrzymów, żeby jak najprędzej powrócili do sił..,
..spoglądam na gwiazdy.
Posty
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz