czwartek, 7 sierpnia 2008

Wedrowka ( 405 )

Friedrich Nietzsche ; A gdym raz z swa dzika madroscia sam na sam o niej rozmawial , odparla mi gniewnie ; "Ty pragniesz, ty pozadasz, ty kochasz i dlatego chwalisz zycie".
Omal, ze w zlosc nie wpadlem i nie powiedzialem prawdy nadasanej; a nie mozna zlosliwiej powiedziec, niz kiedy sie wlasnej prawdzie"raz prawde w oczy powie".
Miedzy nas trojgiem tak rzeczy stoja; z glebi serca kocham tylko zycie - i,naprawde,
najbardziej wowczas, kiedy go nienawidze !
.........
Quelle ; Friedrich Nietzsche Tako rzecze Zarathustra (Piesn taneczna )
Wydanie Mortkowicza 1905 - tlum.Waclawa Berenta
..........
Siedze z Markiem Aureliuszem na laweczce pod Zamkiem , ale z drugiej strony.
Jako oparcie mam ogrodzenie jakby laki ; tam skubia trawe dwie klacze i dwa zrebaki , a dalej jest dolina nieslychana , z Podzamczem.
.........
Pomyslalem , ze moglbym faktycznie tu siedziec z Cesarzem i nawet by sie nie zorientowal , jakby sie rozejrzal , ze czasy sa calkiem inne ; przed soba , na gorze mialby Zamczysko, za soba to pastwisko..
.........
W dolinie moglyby sie rozlokowac obydwa Legiony , a i dla trzeciego byloby miejsce .
Wlasnie szykuje sie straszna przeprawa ; z kim teraz ?
Kogo to mamy przed soba ?
Markomanow i Kwadow ?
Jazygow ?
...czy jeszcze Partow ?
...czy moze ich zwyciesce Awidiusza Kasjusza ?
..........
Doprawdy sporo mial klopotow Marek Aureliusz , zupelnie nie w swoim stylu , ale musial walczyc i byc ruchliwym ; ciagle w podrozy !
Nawet ostatnie dwa lata , nawet nie wiadomo dokladnie gdzie umarl; byl na froncie polnocnym ,ale czy zmarl w Windobonie ?..a moze w Sirmium ?
Pewne jest tylko, ze zmarl nagle 17 marca 180 r..wiadomo , i ze sukcesora mial niegodnego.
.........
W tamtych latach czesto tu podjezdzalem"Piastu" - czesto zabieralem jakas ksiazke , czesto wlasnie Rozmyslania Marka Aureliusza ,,to znak , ze czuje sie powaznie osaczony.
Jak teraz.
........
Zupelnie jakbym widzial Cesarza ; zasepiony przed walka , albo w ruchu na koniu z malym orszakiem wedruja przez jakies scenerie bitwy , po bitwie , leza ciala , jecza ranni , dobijani bezlitosnie , a wlasciwie z laski , tam dalej jakies zgliszcza ; i Cesarz zawsze snil sie w ruchu..z prawej na lewa strone ; tak , to nic wesolego..takie zycie , czy takie sny.
..ale na zywo , jakbym widzial w jakims mrocznym pomieszczeniu , lezy na boku..i pisze , albo czyta..ale czytac juz nie bardzo moze przy tym drgajacym oswietleniu.
Wlasnie tak sie pocieszam i podkrecam Blaise Pascal ; i jeszcze tekstami jakimis ,,ale wtedy mialem wersje niemiecka , pelna "Rozmyslan" - ..teraz gdzies sie zapodziala w tym balaganie -.. co tam moje klopoty , jak teraz z ZUS !
..........
Z pewnoscia Marek Aureliusz bylby Bloggersem nieslychanym i wytrwalym ; jedna notatka przed bitwa , jedna po bitwie .
...a jak troche spokojniej , to troche refleksji ,,samemu sobie ; to mnie tez bardzo podkreca .
Ten Facio notowal naprawde dla siebie , szukajac "Wege zu sich selbst" ..w tej wersji niemieckiej - jest prawie drugie tyle...ale coz , dobre i to co mam tutaj , teraz pod Zamkiem i czym sie pocieszam wlasnie dzis .
..........
Znalazlem sie w Checinach zupelnie nieoczekiwanie , jakbym siebie zaskoczyl .
Mala rundka po Rynku. Siedzieli juz starzy Bywalcy ,a na Magistracie zaslona z siatek , wciaz tam glancuja ; wiadomo , to strona frontowa , musi byc najsolidniejsza ;FASADA .
Bylo jeszcze kilka straganow ze zdjeciami..jak to oni nazywaja ; "palety".
Nawet pomyslowa konstrukcja , ale straszna prowizorka , byle podmuch wiatru i leci, nie mowiac o deszczu.
..........
bBylo jednak slonecznie, ani chmurki .
Calosc obslugiwala Mila Dziewczyna i troche zesmy rozmawiali .
Dobierajac kilka zdjec ; znowu poeta z dlugimi wlosami i Dziewczyna ktora stala ww poniedzialek na Obchodach - tuz kolo mnie - ale mnie juz tam nie bylo na tych zdjeciach , juz poszedlem.
Czy nie szkoda ?
Pewnie tak, bylbym na jeszcze jednym ujeciu z Dziewczyna z dlugimi wlosaami do pasa..i z jej Poeta ,,tez z dlugimi wlosami ,,ale tylko do ramion , coz zrobic
Blaise Pascal , takie jest zycie ; za bardzo mnie sciskaly z obu stron , te Dziewczyny , nie moglem juz wytrzymac po prostu.
...........
Z Milymi Dziewczynami , najlepiej jest troche porozmawiac , jak teraz na Rynku , spokojnie, opowiadamy swoje historie uslyszawszy ,,ze "kreca " juz trzy lata , a nawet mieli rok przerwy , ale "cos nas sciaglo"..wiec czasami maja sprzeczki..oj, oj ; niedobrze.
..........
..i kupuje kilka zdjec ..takze Dziewczyny i Poety , na dwoch ujeciach , ,ale czy dobrze czynie ?
Choc nie , to przeciez sie pocieszam jak potrafie ; kiedys moze przekaze ?
.........
Marzenia , Blaise Pascal..calkiem slusznie ; wyobraznia ! - oto co stanowi i trzyma na powierzchni Tych-ja i Tamtych-ja ; zreszta Marek Aureliusz , tez ocenia to jasno ; WSZYSTKO JEST MNIEMANIEM.
.........
Bylo kilka momentow pod tym Zamkiem i na lace za Kosciolem i z drugiej strony , -
kilka , ale co najmniej cztery - ktore mnie uniosly otoz ; sporo.

Brak komentarzy: