środa, 3 grudnia 2008
Mgła
.....
Jak istotna jest mgła dla Nika, okazało się, gdy mgły nie było.
Słabo radzilismy sobie tym razem.
Problem tkwił takze w innych czynnikach ; brak istotnych postaci, znużenie, wręcz rozkojarzenie jakiemu uległem minionej nocy i ten cały dzień choć słoneczny , stracił napęd.
...
Dobrze byłoby, nie spieszyć się wreszcie w Krakowie.
Musimy wyhamować Blaise Pascal, koniecznie; spoko.
....
Teatr Słowackiego jak gwiazda na Plantach, ludzie sie spieszą, rowerzysci też, golebie, tramwaje, dziewczyny - to wszystko jakby w połowie oswietlenia.
Z wyjątkiem Teatru.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz