piątek, 27 lutego 2009

Faktycznie, Kraków (19)

 
Jakbym faktycznie wszedł do salonu, tak się czuję za każdym razem jak tu jestem.
"Meble jakby znane, ale towarzystwo inne"- Ktoś żartuje, ale coś w tym jest, i może nie onieśmielenie, lecz rozkojarzenie.
Kiedyś muszę zerwać z tym wchodzeniem Floriańską!
Przyrzekam to od lat, ale teraz uroczyście.
Uroczyście.
Posted by Picasa

Brak komentarzy: