Zakończyła się msza żałobna za spokój duszy śp.Krystyny.. Pożegnanie. Nastrój podniosły - smutek i żal. Kościół NMP - przepełniony. (było tak duszno - musiałem wyjść na chwilę)
Człowiek dopiero wtedy uspokaja się gdy robi to co chce i przy tym zarabia pieniądze...uczciwie.
Notabene
Złota Reguła & Dekalog i niewiele więcej..gdyby traktowano serio...wystarczyłoby, żeby uporządkować relacje społeczne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz