sobota, 2 czerwca 2012
Krakowskie Przedmieście (2)
To było wspaniałe spotkanie.
Ta uroda, ten szyk i uśmiech!
Ten znak V - wreszcie,
brakło
kilka słów -
oczywiste, że wygramy..
.."i tak wygramy!"
Wielkie dzięki.
Pozdrawiam serdecznie!
Patrzę jeszcze chwilę za Panią (...).
Tylko spokojnie..- powtarzam cicho.
To moja pauza; jakby pięć minut
na obrzeżu manifestacji.
Co dalej?
Już wiem, że nasz Solaris
parkuje na Królewskiej (!)
ledwie 50 m dalej od miejsca
gdzie wysiedliśmy.
7354; w ostatniej chwili unik
ujęcia zbyt bliskiego osoby.
(jakby speszonej tym faktem)
15:38
15:39
Faktycznie odpoczywałem. Siedziałem wygodnie
na betonowym słupku - jednym z wielu
po to chyba
ustawionych.
15:40
To był niezły punkt
dla Co-Partnera.
15:41
15:42
Minęło kilka minut pauzy.
Tam ciągle coś mówiono,
tutaj wyraznie czekali..
Może Pan Przewodniczący
będzie wędrował?
.. wywiad udzieli tv?
Domyślałem się.
15:43
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz