17:03
Partyjniactwo albo misja - to śmiertelne zagrożenie..
dla Solidarności.
To już było i nic dobrego z tego nie wynikło.
Sprawa jest trudna - i bez tego dosyć.
Gdy przeglądam ujęcia i notatki (prawie miesiąc potem)
mam przewagę nad tamtym-ja.Choćby ten moment; brak jakiegoś
logo - firmy.Teraz wiem, że dobrze się stało.
Występowałem jako reporter bloga; spokojnie.
( w pewnym sensie nawet Bloggera)
Czy się coś stało?
Nic się nie stało.
Było fajnie!
Jakby nie patrzeć - było naprawdę fajnie.
Co się odnosi do trzech wypraw z Solidarnością
Regionu Świętokrzyskiego.
Byłem zachwycony; wspaniali ludzie.
Wielkie dzięki.
Pozdrowienia!
17:04
Co-Partner power
Człowiek dopiero wtedy uspokaja się gdy robi to co chce i przy tym zarabia pieniądze...uczciwie.
Notabene
Złota Reguła & Dekalog i niewiele więcej..gdyby traktowano serio...wystarczyłoby, żeby uporządkować relacje społeczne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz