poniedziałek, 7 grudnia 2009

Lojalnosć(2)

 
Wyszedłem ciut wcześniej, gdy były już podziękowania dla Pana Prezesa za spotkanie..i nawet jeszcze jedne przeprosiny tegoż, za ca.50 minutowe spóznienie (tv, wywiady).
- Faktycznie, to było też niezwykle; czekać godzinę lekcyjną! - na kolejną lekcję historii - medytowałem, powoli wędrując ..
Nie znoszę kolejek do szatni, jak też pokazywania się, jakichś rozmów etc..
.." to błąd.."
..i kolejnych ujęć - w dodatku z Canonem ?
.."..?.."
Jakoś nie uśmiecha się ta rola; jakby reportera.
Posted by Picasa

Brak komentarzy: