czwartek, 25 lutego 2010

Tajemnica(5.4)

 
..stanowią dla mnie wzór blogerów; bez bloga, bez publikacji zapisywali niesamowitą ilość (stron)papieru bez najmniejszych szans na publikację; robili to naprawdę dla siebie..
..co najciekawsze; Juliusz pisał..a Edmund dyktował;
..ale po przedwczesnej śmierci Juliusza; Edmund zapieczętował dziennik, żeby do niego nie wracać; nie potrafiłby..tak sądził..
..wydaje się, że Juliusz był dla niego medium; ale potem uznawali, że pisali razem..nierozłącznie.."wspólnie budowali każde zdanie.."..
..na szczęście Edmund podjął "bloga" w jakiś czas po śmierci Juliusza..i dalej pisali go razem..wspólnie i właściwie o wszystkim; on był tego pewien; Juliusz nie tylko we śnie byl z nim ciągle; nawet na spacerze..
..i blogowali dla siebie..samych..
..
..blog wydaje się czymś właśnie takim; dyktowaniem Co-Partnera..
..
..gdzie tu zagrożenie demokracji..?
..jakiej demokracji..?
..czyjej..?
..to znaczy; dla kogo demokracji..?
..medytuję znacznie po północy..
Posted by Picasa

Brak komentarzy: