
Plac Artystów byl właściwie pusty; serce Swięta biło na placu przy KCK , ale o tym wtedy nie wiedziałem, gdzie tak ciągną
gromady młodyh.
Trochę zdezorientowany, patrzalem; to nawet i lepiej - obaj z Nikiem nie przepadamy za tlumem, nawet w Nowy Rok.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz