czwartek, 10 czerwca 2010

Memento(30.7) - Chęciny

 
..czy istnieje sprawiedliwość..?
..dlaczego ja upajam się tymi widokami, czemu moja matka; jak tam bylimy w ruinach Zamku Królewskiego w Chęcinach -
..bodaj w 1948 (!)- mogła tylko popatrzeć chwilkę..
(ktoś miał lornetkę) - a ja, teraz pocieszam się i czuję jakbym tam był naprawdę..
..
..ach Blaise Pascal; jakie to niesprawiedliwe; dlaczego akurat ja, mogę czytać Rilkego - który jest genialny(!) - w oryginale, czy w przekładzie - który jest kongenialny(!);
..
Rainer Maria Rilke;
"Wcześnie uszczęśliwieni, ulubieńcy stworzenia,
grzbiety gór, jutrzenkowe krawędzie wszelkiego początku, pyłki kwitnącej boskości,
przeguby światła, galerie, schody, trony,
przestrzenie istności, tarcze z rozkoszy, fermenty
burzliwej ekstazy, i nagle, odosobnione,
LUSTRA, które swą piękność zniknioną
na nowo wchłaniają w swe własne oblicze".
(Die zweite Elegie tłum.Mieczysław Jastrun)
..
....LUSTRA.."Spiegel: die die entstroemte eigene Schoenheit
wiederschoepfen zurueck in das eigene Antlitz.."
(ibidem)
..tych pytań jest więcej - zatem spokojnie..
..
Posted by Picasa

Brak komentarzy: