sobota, 6 lutego 2010

Tajemnica

 
Już drugi dzień jak wróciłem z Krakowa.
..odwiedziłem kotka jakby nic, a przecież trafiało mnie, bo i ten drugi dzień był w Kielcach słoneczny i pewnie taki też w Krakowie!
..kotek medytował na telewizorze nad swoimi sprawami kocimi..
..a przecież nie miał najwygodniej!
Odkąd Nachbarin sprowadziła nowy tv, skończyły się nasze sesje tam - tak sądziłem.
..bylem więc zaskoczony i trochę pocieszony i poprosiłem kotka, żeby zaczekał na tej grzędzie i przerwał swoją medytację.
..to zrobimy sesyjkę..
..
Teraz w realu zbliża się północ; mija sobota św.Tytusa..
..
"Uczeń apostolski,nawrócony przez św.Pawła, który go bardzo cenił i wysłał w dowód zaufania z listem do Koryntu.
Z polecenia św.Pawła udał się na Kretę, gdzie jako biskup kierował gminą chrześcijańską.
Do niego św.Paweł napisał list, który należy do ksiąg świętych.
Według tradycji umarł około 100 roku."
(Ks.Piotr Turbak TJ Pójdz za Mną - Modlitewnik Zakonny - Wydawnictwo Apostolstwa Modlitwy Kraków Kopernika 25, 1957- s.344)
..
..teraz już naprawdę minęła północ i zaczęła się niedziela 7 lutego; św.Romualda Opata..
..lecz wciąż wracam do tej podróży i trzech dni które minęły, aby coś zanotować..
..dla mnie coraz bardziej tajemniczego..
..i ważnego.
..
..
Posted by Picasa

Brak komentarzy: