poniedziałek, 2 maja 2011
Wigilia Paschalna - (powrót)
Ludzie wychodzili skupieni.
..
Jeszcze chwilka rozmowy z Panem Redaktorem i Jego Małżonką; życzenia..
..
Przechodziłem obok Pani Ewy..- czekała na chwilkę rozmowy z księdzem(..) miałem odruch jakichś życzeń - albo gratulacji..?
Nikt jednak nie podchodził - czemu akurat..?
Proponować ujęcie pamiątkowe..?
Gdyby chciała ..(..)
..dość szybko schodziłem - jakoś szczęśliwie; całkowicie po ciemku.
Koło nowego bloku na dole - obejrzałem się lecz już nikt nie wracał.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz