sobota, 1 października 2011

Genius loci



















Wypatrywałem Ptaka.
Kiedy pojawił się Ptak zauważyłem też Złotą Jesień.
Kiedyś mówiono " złota polska jesień.." -wcześniej
po prostu Babie Lato, a gdzie indziej Indiańskie Lato.
..
W gmachu Nidy na VIII piętrze - w nieco większym od biurowego pokoju - trwała sesja Pana Prezesa - potem dowiedziałem się - tym razem o młodzieży.
..
Naprzód Młodzieży Świata!! - śpiewaliśmy na koloniach letnich jeszcze w 1957 - zawsze na apelu wieczornym.
Pan Prezes pewnie też - a może nie?
..
Znów wpadam w zamyślenie, jak to właściwie jest z tym wszystkim.
Lecz jedno wraca; bajer.
Jak bajer, to bajer.
Fakt.
16:51

Brak komentarzy: