Cytuję:
"W polskim kryzysie konstytucyjnym Komisja Europejska podjęła bardzo ryzykowną dla siebie grę."
..
Obawiam się, że tę grę podjęto znacznie wcześniej, TO kontynuacja z 2007 r - rozprawy z TK - w sytuacji całkowicie odmiennej.
..
Trudno zrozumieć o co chodzi, lecz jeśli porównać "politykę" do
"rejsu"
to właśnie stamtąd płynie RP kurem kolizyjnym.
..
Czy jest kapitan na mostku, czy tylko sternik? - uprzejmie zapytuję.
..
Ponieważ nic nie rozumiem O CO CHODZI - ale jedno jest pewne, że skałą
i skalą dramatu RP jest obowiązująca Konstytucja RP.
..
Można przecież uchwalić i ogłosić, że już nie obowiązuje...
Prawda, czy nie-prawda?
ad vocem
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz