czwartek, 9 kwietnia 2009

Faktycznie, Kraków (233)

 
Dziewczyna ulatuje..jak Golębica wtedy.
"Kiedyś tak się nie spieszyły" - słyszę obok.
Fakt.
..
.".ale i tak coś jeszcze zaistniało.."
Zanim odleciała - zrobiła dwa ujęcia Canonem; me!
..albo Któremuś-ja.
..
Faktycznie, w ten sposób miałem pierwsze ujęcia w Krakowie od lat.. - nie licząc oczywiście wpadkowych.
..
Jak się jest w Krakowie, a jeszcze na Rynku! - trudno nie znaleść się w czyimś ujęciu.
"To prawda"
Posted by Picasa

Brak komentarzy: