sobota, 25 kwietnia 2009

Faktycznie, Kraków (254)

 
"Iluminacja szalona.." - zupełnie jakbym słyszal Pana Hrabiego; "a ile to kosztuje?"
..
"Ile kosztuje, to kosztuje, ale jest piękne" - odpowiedziałbym śmiało.
"Jaka szkoda, że dziś nie rozmawialiśmy"- posmutniałem.
..
.".ale jeszcze, będzie inaczej.." - usłyszałem.
Może nawet pójdziemy właśnie tutaj, do Teatru Słowackiego ?
Obojętnie na co, - co by nie grali - pójdziemy po prostu do tego gmachu Teatru - bo jest tego wart.
Po ostatniej renowacji, jeszcze nie byłem - znów posmutniałem.
Choć nie jestem "teatralny", fakt.
Problem.
Posted by Picasa

Brak komentarzy: