Nie tylko rozglądałem się - także wędrowałem.
Już dwa razy odchodziłem i wracałem.
Chowałem duży aparat to wyjmowałem.
Często sięgałem po kompakt.
..
Dzieci szkoda, bo.. - po prostu opuściły Rynek
w większości - Buziaki jak sądzę pierwsze.
Przed sceną zostali najwytrwalsi.
Co dobrze widać w ujęciach z kompakta
Po prostu - wszystko zależy..skąd się patrzy.
Ta sama sceneria - i czas ten sam.
Tutaj było moje pożegnanie imprezy.
Przed sceną została grupka dość
spora,..i mała zarazem..
(w Korowodzie brało udział ca 1400 - 1500 uczestników)
środa, 25 lipca 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz