czwartek, 16 kwietnia 2009
Faktycznie, Kraków (237)
Zwracam się w stronę pomnika Adasia, ale przecież Pałac też widzę. Choć okna Pana Hrabiego; tak bezwiednie sie ustawiałem. Teraz w realu uroczyście postanawiam zbadać punkty na tej linii - ale w dzień.
..
Tajemniczość postaci Mickiewicza; przy całym ogromie materiałów, świadectw, przekazów, listów etc. Ogromna liczba ludzi którzy się z nim kontaktowali, a potem to odnotowywali; nawet co do godziny!
To mnie uderzało najbardziej;że trudno w tym wszystkim odgadnąć Mickiewicza; jest ich kilku.
Co tak ludzi przyciągało?
Wyjątkowosć. Tajemnica. Misja autentyczna; nie z lustra.Sensacja.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz