sobota, 4 kwietnia 2009
Faktycznie, Kraków(219)
"Postać jakby znajoma.." - ale wciąż robi wrażenie. Tym razem nie wstąpimy; istotny moment - chowam Canona, bo zostało na karcie miejsce tylko na kilka ujęć. Teraz już nie ma złudzeń; to odwrót.
Jednak największa niespodzianka dziś czeka za kilka minut; jakby wcielenie Gabi z tamtych lat!
W dodatku koło pomnika Adasia, gdzie wtedy,wtedy byliśmy umówieni.
..
Teraz patrząc stąd, jakbym mógł poradzić Tamtemu-ja, żeby te kilka minut , zwyczajnie porozmawiać, "nawiązać kontakt ..", a nie robić ujęć, które w realu są iluzją.
"..aluzją.."
Też.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz