SAMOKRACJA

Cytuję:

"Tuż po ogłoszeniu przez komisarza wyborczego terminu referendum, prezydent Lubawski deklarował, że będzie zachęcał kielczan aby 12 czerwca nie poszli do urn. "Niepójście na referendum, to też akt demokratyczny" - przekonywał.."
..
Pan Prezydent przekonywał i kartki - widokówki wysyłał: do mnie trzy, ale byli podobno i tacy
którzy otrzymali aż cztery piękne widokówki Kielc - za friko.
Tak, ale z apelem Pana Prezydenta, żeby zrezygnowali ze swojego podstawowego prawa - czynnego prawa wyborczego, i konstytucyjnego prawa do wolności i do publicznego wyrażania opinii.
Samo referendum w przestrzeni publicznej zamilczano całkowicie!
 Natomiast rozpuszczano pogłoski, że gdy się weźmie udział to...słyszałem różne wersje jak tego nie nazwać (samocenzura) -
 To j    prawie 28 tysięcy OBYWATELI  NIE posłuchało Pana Prezydenta i w sposób oczywisty skorzystało ze swoich podstawowych praw obywatelskich.
 Co teraz będzie?
 Uruchomił się proces
 : z jednej strony SAMOKRACJA
- czyli samorządowa demokracja
- z drugiej ta zwyczajna  DEMOKRACJA.
..
Ciekawe, co będzie dalej;
kiedy ludzie przestaną się bać
korzystać ze swoich praw obywatelskich.
Nb - nie tylko w Kielcach!
Prawda, czy nie-prawda?

ad vocem

http://pascalalter.salon24.pl/716798,kielce-wojciech-lubawski-zostaje-referendum-niewazne