piątek, 21 marca 2008

Jak w Chefduzen.de

Motto : Tam gdzie ludzie skazani sa na zycie w nedzy , Prawa Człowieka sa łamane .
Jednoczenie sie dla ich poszanowania, jest najświetszym obowiazkiem.
Ojciec Jozef Wrzesinski - 17.pażdziernika 1987 .( Paryz Plac Wolnosci i Praw Człowieka).
----------
Tekst ten przeczytałem dzis na plycie deptaka na poczatku , koło hotelu Łysogory - i filii Deutsche Banku - ktory tam sie znajduje . Dokładnie naprzeciw tego okropnego dworca PKP . Własnie wyszedłem z Baru Turystycznego po skromnym posiłku - jak przystało na Wielki Piatek . Była 18.i zastanawiałem sie , czy ićć do Katedry , czy do Kościołka NMP - i wybrałem to drugie miejsce . Płyte z napisem, odkryłem zupełnie znienacka - gdy sie nie mogłem zdecydowac co do kierunku. .Jasne , ze nie ma przypadkow , Blaise Pascal - to co sie istoczy - jakby powiedział Wielki Heidegger - ma swoj cel - także dla tak marnej istoty - przeciez Pan mnie widzi i nic nie jest daremne , żadne cierpienie i upokorzenie , choć tak cieżko i czesto myśle - po co to wszystko ? Jasne ,że nie chodzi o moj przypadek , ani jakiś , jak mowia Niemcy Welt-Schmerz - po prostu za dużo znam przypadkow w tych Kielcach bezssensownej nedzy i cierpienia . Gdybym to potrafił ujać choć w cześci . to gdzie bym to mogł uczynić.
Właśnie nad tym medytowałem w drodze do Kościołka i tam - ale już nie było klepsydr nowych - a ta kobieta..ktora zgineła na pasach dla pieszych na Grunwaldzkiej ( 30 l.ekspedientka z tego sklepu przyKarczowkowskiej )- już dawno pochowana - i teraz nie wiem nawet , czy to było w zeszły piatek , czy tez dwa tygodnie juz mineły . Tobyła kolejna ofiara na tej ulicy , ale zauważyłem jakieś prawo , że piesi w Kielcach giną głownie na kilku ulicach i wyłacznie na przejściach dla pieszych ! Gdyby prowadzić te kronike bezsensownych śmierci - z reguły na pasach dla pieszych - i tylko co do Kielc - to gdzie mogłbym to notować i jakoś konkludować ; czemu tak sie dzieje ?
Otoż nie ma takiego miejsca , żeby to czynić Blaise Pascal - ponieważ w końcu od takich notatek choćby w zeszycie - dostałbym obłedu . Stałbym sie kronikarzem nieszcześć - co mogłoby też wskazywać , że mam jakieś upodobanie w tym kirerunku . Może sadysta ? może masochista ? Czy nie ? Spytałbyś o klepsydry - czemu nie ; przyznaje ,że poświecam sporo uwagi na lekture , a niektore odnotowuje - inne nie ; wiec odpowiadam .
Wypadki mnie fascynuja od zawsze , ponieważ nie sa przypadkowe. Natomiast czytajac klepsydre - odbieram komunikat ostateczny i wezłowy dla pamieci o kims - kto przeciez , tak chetnie by to przeczytał sam , jakby mogł wcześniej . Co nie wyklucza , że w czasie rzeczywistym, to post factum ma miejsce istotnie ; co znowu dopuszcza uczasstnictwo , także w tych obrzedach . Jednakze brak odpowiedzi : gdzie to notować dyskretnie i żeby sie nie narzucało i żeby ustalić , wyjaśnić - nie tylko w Wielki Piatek - na czym polega ta nedza człowieka w Kielcach - a dlatego tu , bo tu jestem - jakby najbliżej nieszcześliwego istnienia tylu ludzi ; także , żaden to przypadek .
Myśle nawet , że to pewne zadanie , jakby misja .
-----------------
Jednostka , takiemu zadaniu - nie podoła . Pisanie takiej Ksiegi - Skargi , to zadanie dla tysiecy ludzi .
Pisanie na poziomie , bez wyzwisk etc.w sposob ogledny - ale na faktach , o perypetiach w urzedach , szpitalach , sadach - w szkołach też - ale głownie przez tych , ktorych spotkało wielkie nieszczescie i cierpienie , albo - mowiac po prostu , zostali zwyczajnie wyrolowani - i nie wiadomo za co , po co ? - i nawet przez kogo to sie stało .
W tym wzgledzie - mam na mysli wyrolowanych bezpowrotnie ( o czym wiedza) - mam jakby wzor , jakby ideał ; Forum Chefduzen.de - ktore ma jednak ten mankament ,,że pisane jest po niemiecku. Obserwuje to forum od lipca 2005 .ale głownie czytam - no bo nie mozna pisac o problemach tutaj zbyt konkretnie , jakos nie wypada ; choć oni , na swoich Die da Oben - nie zostawiają suchej nitki ! Lecz z kultura i bez wyzwisk .
Jak to sie finansuje - nie mam pojecia , - a poza tym , tak sobie myśle , że u nas niektore teksty stamtad - nawet tygodnia , by nie były na forum - ogolnie dostepnym i bez cenzury . Od kilku dni studiuje np.Meine Klage - Frau Motte - gdzie - dzielna kobieta pod tym pseudonimem - napisała po prostu Traktat o istocie odrzucenia przez panstwo jednostki , ktorej wmawia sie , że tak naprawde , to nic sie nie dzieje - a wszyscy bardzo sie martwia i troszcza etc. Faktycznie umiesciła też sporo watkow osobistych ! i ..napisała na kilkudziesieciu stronach
właciwie - nie wiem jak to nazwać - sle sadze , że sam Nietzsche,tego by lepiej nie uczynił.. Czy Herr Pit , ktory stwierdza , że najchetniej , to uznalibyscie NAS - juz az niezywych . Tak,sporo takich tam. - jakby takie cos tu było , taka kronika , taka sciana płaczu - jak tam w Chefduzen.de właściwie Ksiega Odrzuconych - pisza sobie , elegamcko - wiec jakby tu było coś takiego - i ja miałbym gdzie zamieszczać - takie kroniki z nieszcześć w Kielcach - byłoby to zmaczace , a nawet bardzo ważne continuum., - Drogi Przyjacielu . .
Wielki Piatek , to istota cierpienia - Blaise Pascal , napisałeś o wiele wiecej o tym , niż dopuścili , wiem ,
Nawet domyślam sie , czemu tak sie stało : nie miałeś możliwości.Nie bylo online.Twoja Apologia
byla tylko w czesci na karteluszkach, a to co najwazniejsze - jako oczywiste , nawet nie notowales.
Gdyby bylo cos takiego, jak Chefduzen.de - z pewnoscia tam by sie znalazlo. Co i tak nastapi. Amen.

Brak komentarzy: