sobota, 7 marca 2009
Faktycznie, Kraków (103)
Wejście do Pasażu 13. wymagało nie tylko uwagi.
Także ostrożności.
Dlatego zrobiłem kilka ujęć Canonem, zanim go schowam.
Sceneria Rynku; ta sama i wciąż inna.
Wielka Scena, a tam za Sukiennicami, trochę mniejsza i calkiem inna.
Prawdziwy jarmark, a czasami jeszcze występy.
..póki co,naprawdę zwlekałem.
..
Czas się zapętlił, jakby stanął; była 13,04 - na moich "czasach".
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz