poniedziałek, 3 maja 2010
Kaczuszka i.. (10)
..nad stawem wyszło im fenomenalnie; nie wycieli starych drzew, posadzili nowe - i stare jakby odżyły!
;..uporali się z samym stawem; już nie zarasta!
..łabędzie i kaczuszki i fontanna z oświetleniem - to robi wrażenie coraz lepsze - jak tu jestem dochodzę, że jeszcze tak fajnie tu nie było..
..
..ale jak przychodziliśmy z matką popływać łódką..na stawie, albo posiedzieć w kawiarence koło muszli..posłuchać..- też było fajnie; inaczej..
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz