niedziela, 2 maja 2010

KACZUSZKA i MAK


..
Tak, tak; jestem pełen podziwu - ta śliczna piosenka z młodości zdecydowanie poprawiła nastrój..
Sam teraz nie wiem, czy lepsze było "jabłuszko", które kiedyś bardzo się podobało; także w wykonaniu M.Wojnickiego; co to były za czasy; płyty z Pronitu , albo Muzy..
..
..teraz wpisuję frazę..i już!
Nareszcie Maj

Brak komentarzy: