sobota, 2 maja 2009
Spokojnie , Kielce (16)
Podjechał jakis autobus, pierwszy i jedyny jaki widziałem tego 1.Maja z jakimś symbolem odświętności.
"calkowity błąd"
Oczywiste, ze błąd; ignorowanie tego co się dzieje wokół firmy, jest błędem niedopuszczalnym; potem "staną pod ścianą" - jak powiadają Tubylcy; to niecałe dwa lata temu, już miało miejsce.
..
Ludżmi się kołuje do samego końca, dokąd tylko można - i nagle "ciup" - i firmy nie ma.
..
Sytuacją w Kielcach JESTEM ZAFASCYNOWANY, - bo oto nadchodzi i tutaj coś ciekawego i nieuchronnego; krach iluzji.
..
Wtedy nie pomogą spotkania i rozmowy w Pałacu JE Biskupa, które podobno w sierpniu 2007 uratowały MPK; bo takich "MPK" - już jest za wiele; a przecież jak czuję; wszyscy ignorują 1 Maja; nie manifestują.
..
Zresztą MPK uratowały nie jakieś rozmowy, czy nawet modlitwy; firmę uratowała determinacja załogi i prawie miesięczny strajk - pomimo ściąganych z całego kraju łamistrajków i wynajęcia za ciężkie pieniądze firm "prywatnej policji", a potem faktycznej bitwy o zajezdnie na Pakoszu etc. - i wszystko po co ?- żeby wsadzić ludzi do prywatnych mikrobusów?
Co chciano osiągnąć?.. i jakim kosztem i społecznym i finansowym ?
..
Tego nie mówiono co ma być, tylko czego ma nie być ; MPK.
Fakt konkretny; bariera informacji; zamilczanie.
Dotyczy wszystkich mediów w Kielcach.
Zadeptano i ośmieszono każde publiczne zródło informacji - jeśli o mnie chodzi, to zupełnie się tym nie martwię.
Informacji mam za dużo.Lecz taki brak wiarygodnych informacji rodzi informacje nieprawdopodobne i plotki, możliwie, że celowe ?
Zaistniał oto problem taki; co wolno, a czego nie wolno firmować.
No problem; jestem powściągliwy.
..
Praworządność.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz